piątek, 23 października 2020

Co w trawie piszczy...Dlaczego kot miauczy?

 Dzień dobry, witajcie! 

Zapewne wielu z Was myśli sobie, że fajnie jest mieć swojego pupila - pieska bądź kotka. Być może w Waszych domach są jakieś zwierzątka. Tak, tak psy i koty są nam bliskie, ale mimo to mamy czasem kłopot z odczytaniem ich zachowań. Czy zastanawialiście się, co potrafi wywąchać psi nos lub do czego służy psi ogon? 

Właśnie dziś bierzemy pod lupę naszego czworonożnego przyjaciela i spróbujemy odpowiedzieć na pytanie: dlaczego kot miauczy?

Rozmawiając o zwierzętach, powtarzamy często: "Gdyby tylko umiały mówić...". A przecież ZWIERZĘTA MÓWIĄ, choć robią to na swój własny sposób. Kiedy kot się łasi i prosi o głaskanie, wydaje krótkie miauknięcie. Kiedy chce wejść do zamkniętego pomieszczenia, a my otworzymy mu drzwi, kot dziękuję nam dłuższym miauczeniem. Kotki mają w swym repertuarze około 10 różnych miauknięć.  Kocie miauczenie ma jedną charakterystyczną cechę - przypomina płacz niemowlęcia. Czy tego chcemy, czy nie, płacz małego dziecka nas porusza. Można więc powiedzieć, że koty porozumiewają się z nami jak dzieci. Co więcej, my też często mówimy do nich jak do dzieci, a kotek nie rozumie oczywiście sensu naszej wypowiedzi, ale dobrze odczytuje intonację zdania. Sama melodia języka pozwala nam doskonale porozumieć się ze swym pupilem.

Zatem, miauczenie może być jedną z form wykorzystywanych przez kota w celu zwrócenia uwagi opiekuna. Kot może informować, że chciałby się pobawić czy też potrzebuje kontaktu - głaskania. Inne oznaki miauczenia to głód, potrzeba wyjścia, a nawet stres. 

Uwaga ciekawostka: Zaobserwowano, że dzikie koty prawie nie miauczą.

Polecamy gorąco pozycję - "Psy i koty. Pod lupą naukowców" A. Fischetti, il. S. Mourrain.


Polecamy również inne książki dostępne w naszej bibliotece, które pomogą Wam zrozumieć Waszych domowych pupili.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz